poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Serwetki



   Witam Wszystkich w ten upalny dzień.
Mam ogromną nadzieję,że już wkrótce będzie po tych upałach,bo nie da się normalnie funkcjonować, przynajmniej ja nie mogę:)

   Dzisiaj będzie króciutki pościk, w którym pokażę Wam moje serwetki, a że mam ostatnim czasy lekkiego świra na punkcie różu i niebieskiego, to też będą w tym kolorze:)
Wykonałam je z bawełny,średniej grubości, a wzory drukowałam na drukarce atramentowej,po czym zagruntowałam werniksem, takim samym jakiego używam do obrazów olejnych.

  Z miejsca chciałabym podziękować wszystkim dziewczętom,które wyszukują rożne zdjęcia , grafiki i udostępniają je nam na swoich blogach, przez co, naprawdę dużo czasu, ja osobiście zaoszczędziłam. Dziękuję!

Pierwsza, niebieska zegarowa,a może motylkowa?:) i mój nowy nabytek, kieliszeczki:)


Druga, różowa z aniołkiem.
Po złożeniu i po spięciu na środku, posłużyła jako etui pod łyżkę.


Diękuję za uwagę i życzę Wam wszystkim udanego tygodnia!

11 komentarzy:

Insomnia pisze...

Pięknie wyglądają. Podziwiam Twoją kreatywność. Przy tak udekorowanym stole miło jest spędzać wieczory z przyjaciółmi.
Ja dziękuję Ci Sylwio za nauki- o drukowaniu wiedziałam, ale malowanie werniksem jest dla mnie nowością. Muszę gdzieś poczytać i podszkolić się. A może napisałabyś więcej o tym werniksie?
Pozdrawiam z upalnego Pomorza.

décorations et charme intérieur pisze...

Dziekuje pieknie,bardzo mi milo:)a jezeli chodzi o werniks to idz do sklepu dla plastykow lub jakiegos papierniczego i popros o werniks do zagruntowania obrazu olejnego,bo ogolnie to po namalowaniu obrazu na plotnie powinno sie przeciagnac go werniksem,ale do tematu, werniks ten wydobywa kolory,sa wyrazniejsze i nie spiera sie grafika czy zdjecie,ale jest jeden minus,bardzo ostry zapach,ale nie na zawsze,poprostu musi wywietrzec,buzialki, jak cos zagmatwalam to sie nie krepuj tylko pytaj,pozdrawiam

Insomnia pisze...

Dziękuję za wyjaśnienie. Kupię i spróbuję. Z zapachem wytrzymam :)
Ps. Masz rację ze wspomnieniami. My sentymentalne "vintagówki" tak mamy. pa!

Reszta Świata pisze...

Z wielką ciekawością do Ciebie zaglądam:-) Pięknie wszystko aranżujesz! Dziękuję za wpis u mnie:-) juz zaczynam Cię obserwować na stałe....

IwonKa pisze...

Kochanie a czy to co w tym kieliszku to dla mnie? :)
Dziekuje : )

Qra Domowa pisze...

ŚLICZNOSCI ROBISZ:))..A PODUSZKA Z KLATKĄ Z POPRZEDNIEGO POSTA JEST OBŁĘDNA...CZY TO TEŻ NADRUK? CZY MOŻE DEKU NA TKANINIE?

décorations et charme intérieur pisze...

dziekuje pieknie,na poduszce sa grafiki laserowe ktore odbijalam na tkaninie,pozdrawiam

décorations et charme intérieur pisze...

Iwonko no pewnie ,ze na Ciebie czeka moja nalewka,tylko troche juz zwietrzala:)ale nic straconego jak dojedziesz napelnimy jescze raz:)pozdrawiam buziaki

IwonKa pisze...

gdzie jestes :(((
Daj troszke siebie tutaj pleazzzzzzzzzzz :)))

Iwona pisze...

Serwetki super!
Ja próbowałam pare razy z drukarka i chyba mam kiepścianą, bo albo sie mazało, albo mi kartę z płótnem wciągnęło.
Pozdrawiam cieplutko!

Jana pisze...

Krásne dekorácie.
Prajem pekný deň
Jana